My Mind Ośrodek Psychoterapii & Coachingu Ewa Guzowska logo

Co zrobić, kiedy wraz z wakacjami kończy się miłość i związek?

Kiedy kończą się wakacje, a wraz z nimi nasz wspólny pobyt i czas na rozstanie, kosztem może być ból rozstania. Czasami osoby obiecują sobie powakacyjny kontakt, ale rzadko wytrzymuje on próbę czasu…

Pani Ewo, wakacyjna atmosfera sprzyja zakochaniu, a w wakacje częściej ulegamy uczuciom?

Latem bardziej skłonni jesteśmy do zakochiwania się, ponieważ wiele czynników temu sprzyja, m.in. przebywanie na łonie natury, zrelaksowany stan, wyłączenie się z codziennej monotonii, pięknie opalone ciała… A czy częściej ulegamy uczuciom? Zależy od naszego spojrzenia na ten temat. Możemy flirtować, dobrze się bawić wspólnie… Skłonność do zakochania to pewnie cecha indywidualna – jedni zakochują się częściej, inni podchodzą do wakacyjnych miłości dość sceptycznie. Będzie to także zależeć od formy spędzanego czasu. Można znaleźć dziś wiele propozycji wyjazdów, które w jakimś stopniu zakładają wspólne poznawanie się. Zdarza się, że takie zakochanie porównuje się do uzależnienia, ponieważ aktywizuje te same obszary mózgu. W trakcie zakochania mózg wydziela endorfiny, więc czujemy się wspaniale, może nie warto sobie tego odmawiać…

Wakacyjny związek to źle zainwestowane uczucie? 

Każdy będzie miał swój pogląd na „wakacyjny związek”. Kiedy kończą się wakacje, a wraz z nimi nasz wspólny pobyt i czas na rozstanie, kosztem może być ból rozstania. Czasami osoby obiecują sobie powakacyjny kontakt, ale rzadko wytrzymuje on próbę czasu… Możemy wracać do wspomnień. Czasami to coś niezwykłego, ulotnego, może niezwykłego… A przecież kochamy ulotność… Jest w niej tajemnica, niedomówienie, ciekawość… coś, co karmi nasze myśli.

Dalsza część artykułu znajduje się na stronie sukcespisanyszminka.pl