My Mind Ośrodek Psychoterapii & Coachingu Ewa Guzowska logo

Zrozum, że to koniec

Pani Ewo, jest może jakiś ukryty sens żyć w iluzji?

Poznanie prawdy wcale nie jest proste i przyjemne, dlatego często tak bardzo żyjemy w sposób, który znamy, bo zwykle jest na tyle bezpieczny, że nie rozpada się nic, ale tak naprawdę może są już tylko zgliszcza… Każde działanie zwykle przynosi jakiś skutek, jeśli mamy na uwadze działania, które zmieniają nasze postrzeganie świata. Ważne by być na to przygotowanym, gdyż może okazać się, że żyliśmy w rzeczywistości, która wydawała nam się piękna i bezpieczna i mamy rację, ale zwykle wydaje się nam…

Po związku analizujemy wszystko po sto razy, ale jeśli nie ma miłości… W czym objawia się brak miłości? I dlaczego nie dostrzegamy tego w odpowiednim czasie?

Kiedy rozpada się związek często zadajemy sobie pytanie co zrobiliśmy nie tak, a może gdybyśmy byli inni, to związek przetrwałby próbę czasu. Jesteśmy jacy jesteśmy i nie chodzi o to, by tylko dla związku zmieniać się i rezygnować z siebie, bo absolutnie nie o to chodzi. Niestety, najczęściej szczęścia szukamy na zewnątrz, mając na uwadze, że ktoś lub coś uczyni nas szczęśliwym, zapominając całkowicie, że SZCZĘŚCIE JEST W NAS! Sztuką jest tak poznać siebie, by wiedzieć i znać odpowiedź czego tak naprawdę w życiu szukam. Jeśli np. szukam radości, a nie mam jej w sobie, otrzymywana z zewnątrz radość będzie czymś ulotnym i całkowicie zależnym od tego, czy ktoś ją nam da. A jak będzie dawał i zabierał – będziemy szczęśliwi w momencie, kiedy będzie nam dawana i nieszczęśliwi – jeśli będzie nam zabierana.

Może te różnice, które wyniknęły w trakcie związku są jednak do pogodzenia? Czy to nie jest też tak, że dziś rozstajemy się zbyt łatwo?

Wszystko zależy od tego, o co tak naprawdę chodzi w związku tym osobom, które w nim są, i o co chodzi każdej z osobna… Czy to zapoczątkowało związek jest czymś dojrzałym, czy tylko szczenięcym  zauroczeniem, czy może czysto fizycznym pożądaniem? Związek powinien sprawiać, że każda osoba w tym związku wzrasta, jeśli któraś „umiera”, to z pewnością, nie możemy mówić o zdrowym związku. Tutaj pojawia się zasadnicze pytanie, czy to związek czyni osobę nieszczęśliwą, czy osoba w żaden sposób nie potrafi być szczęśliwa sama. Często ludzie próbują naprawiać związek w nadziei, że on uzdrowi ich samych, ale to błędne koło. Czasami bez wyjścia.

Miłość wymaga niekiedy również bólu? Czasami poświęceń… A może rezygnujemy z tego, co wartościowe – tylko w imię czego?

Czysta prawdziwa miłość nie rani i nie sprawia bólu, bo to przeczy przecież samej miłości – jeśli tak jest warto przyjrzeć się temu, co tak naprawdę sprawia nam ból i co nas rani….

Dalsza część artykułu znajduje się na stronie stylove-24.pl