Egoista zwykle bardzo skoncentrowany jest głównie na sobie, jakby cały świat poza nim samym nie miał znaczenia(…) Zwykle nie robi nic więcej, co wychodzi poza jego własne dobro (…)
Pani Ewo, po jakich cechach rozpoznać egoistę?
Egoista zwykle bardzo skoncentrowany jest głównie na sobie, jakby cały świat poza nim samym nie miał znaczenia. Rzadko przyznaje się do jakichkolwiek swoich słabości, a wręcz przeciwnie – gardzi takimi ludźmi, jednocześnie nie widząc, że to czyni m.in. człowieka bardziej ludzkim. Rzadko, a raczej nigdy – nie można liczyć na jego pomoc kiedy nie widzi własnego interesu – nie podejmuje żadnych działań, gdyż brakuje im empatii i wyobraźni. Zwykle nie robi nic więcej, co wychodzi poza jego własne dobro. Uważa, że wszystko należy mu się bardziej niż innym, a jego roszczeniowość aż razi w oczy. Nie słucha innych, więc najczęściej to monolog z taką osobą. Chwali się ze swoich osiągnięć, często mocno je zabarwiając. Nie uznaje kompromisów albo nie bierze ich nawet pod rozwagę. Nie znosi konstruktywnej krytyki, ponieważ nie są w stanie zobaczyć innego punktu widzenia niż swój. Nastawiony jest głównie na siebie samego. Na egoizmie niczego nie można zbudować.
Na początku związku z egoistą zwykle jest cudnie, ale w końcu szybko otwieramy oczy i widzimy, że z czasem przestajemy być najważniejsze…
Jak wcześniej wspomniałam, trudno jest cokolwiek zbudować z egoistą, stąd może taka trudność w budowaniu związku. Czasami może to wynikać z wychowania, że w domu nie było współpracy, nie było towarzyskiego życia itd., ale jeśli osoba chce się zmienić – to dobrze rokuje. Stopniowo uczy się tej umiejętności współżycia z drugim człowiekiem na równi. Znacznie gorzej, jeśli nie jest w stanie ani tego dostrzec ani zrozumieć, że w związku chodzi o dobro dwóch osób, nie tylko jednej – samego egoisty.
Praca zajmuje wyższą pozycję niż kobieta. Nie ma czasu nie ma wspólne spacery, kolacje… Liczy się tylko to, co jemu daje radość?
Jeśli weźmiemy pod uwagę pracę, to mogą stać za tym bardzo różne rzeczy, np. działanie i przymus osiągnięć, to może być bardziej związane z lękiem niż brakiem uwagi – to wszystko zależy z czym mamy do czynienia. Może to wynikać również ze skrajnego egoizmu, że taka osoba widzi tylko siebie. Wtedy warto spojrzeć na to szerzej i zastanowić się, czy można to jakoś zmienić, czy ta osoba widzi to w formie „problemu”?
Czuły, przystojny, zapracowany – wręcz ideał, ale myśli tylko o sobie. Nawet jeśli pyta: Jak Tobie dzień mija? – chce skupić uwagę na sobie i na tym, co chce dostać?
Czasami mam wrażenie, że ludzie tak wiele mówią, choć niewiele z tego wynika, a przecież słowa to tylko narzędzie do komunikacji, najważniejsze by to o co chodzi było treścią – czyli czy chodzi tylko o spytanie, czy o tę wartość – jak naprawdę mija Ci dzień? Tak wiele czasami słów, za którymi nic naprawdę nie stoi i to jest przykre. Prędzej czy później odczujemy to i wtedy, warto zadać sobie pytanie – a o co mnie w tym wszystkim chodzi.
Dalsza część artykułu znajduje się na stronie kobietawswiecie.pl