Dzieci, niewinne i przerażone. Tak grzeczne i tak bezbronne. Jedynie co mogą i co robią – to za wszelką cenę – nie martwią innych. Są grzeczne i bardzo zagubione. Dookoła niemy krzyk, którego nikt nie słyszy, bo co stałoby się, gdyby był słyszalny?
Nigdy nie wypowiedziany, głęboko schowany – na dnie czarnej rozpaczy, aż do momentu – kiedy dłużej już nie można. Dziecko, które patrzy i boi się niesamowicie, powrotów pijanego ojca, czy pijanej matki – a może obojga?
Do kogo może się zwrócić krzywdzone dziecko?
Najczęściej jest z swoim problemem całkiem samo, bo zależy mu na tym, aby sytuacja w jego domu pozostała tajemnicą. Uważa, ze nikt nie powinien wiedzieć jak wygląda jego codzienne życie. Takie życie jest całkowicie pozbawione bezpieczeństwa i wsparcia, jakiego każde dziecko potrzebuje. Najczęściej tak bardzo zagubione dziecko, jest przy tym bardzo samotne, bo jak może nawiązać z kimś relacje, kiedy jego problemem jest brak zaufania.
Dalsza część artykułu znajduje się na stronie ZnanyLekarz.pl