Jeśli stałoby się tak, że jakiś prosty sposób – okazał się tak bardzo pomocny i skuteczny w różnego rodzaju problemach dnia codziennego – czy byś go użył?
Co by się stało, zamiast skupiać się tylko na problemach, skupiłbyś się na sobie? Jak wówczas zmieniłoby się Twoje życie – a więc o co chodzi?
Pewnie nieraz zdarzały Ci się sytuacje, że biegłeś na autobus, czy tramwaj – biegłeś w nadziei, że może zdążysz do niego wsiąść, a w momencie – kiedy pomyślałeś – nie zdążysz – środek komunikacji właśnie ruszył… W innym przypadku, tylko biegłeś – nie było chwili zwątpienia i uprzejmy kierowca – zaczekał na Ciebie.
Czy to wydaje Ci się znajome? Właśnie – tak naprawdę, różnica jest tylko jedna – w pierwszym przypadku – jesteś całkowicie zanurzony w tym, że biegniesz i ufasz, że wsiądziesz do autobusu/tramwaju, w drugim zaś biegniesz – ale nachodzi Cię chwila zwątpienia. Skutek – jest zupełnie inny. Co dzieje się w Tobie – kiedy biegniesz i jesteś skoncentrowany tylko na tym – efekt jest pozytywny, w czym zatem trudność?
W tym, że tak trudno być nam “tu i teraz”, być obecnym w swoim ciele – mając doskonały kontakt ze wszystkimi swoimi zmysłami. Właściwie od małego uczy nas się jak dbać o swój wygląd, jak się zachowywać, jak być grzecznym i miłym, ale rzadko nas się uczy, co robić ze swoimi myślami. Oczywiście są myśli, które przychodzą i odchodzą, te są zupełnie nieszkodliwe.
Dalsza część artykułu znajduje się na stronie ZnanyLekarz.pl