My Mind Ośrodek Psychoterapii & Coachingu Ewa Guzowska logo

Zachowania, ktore nas coraz bardziej od siebie oddalają

Kiedy żyjemy złudzeniami to zwykle doświadczamy rozczarowania. A rozczarowanie to obudzenie się z tego „zaczarowanego” świata – mówi Ewa Guzowska – psycholog, psychoterapeuta, coach w rozmowie z Martą Jacukiewicz

Pani Ewo, ciągła krytyka i bark chęci zrozumienia, nie tylko utrudnia budowanie więzi w związku, ale ma wpływ na jakość relacji, które tworzymy w ogóle?

Wystarczy popatrzeć wnikliwie wokół siebie. Zobaczymy jak łatwo krytykować wszystkich i wszystko. Zanim jednak zaczniemy krytykować czy oceniać – lepiej byłoby zastanowić się jakie intencje ma w tym osoba oceniana czy krytykowana. Zdecydowanie łatwiej skrytykować kogoś niż przyjrzeć się swojemu zachowaniu. Może zdarzyć się, że to nasze zachowanie spowodowało właśnie takie zachowanie. Istniejąca sytuacja może być wynikiem tego, jak byliśmy traktowani w przeszłości, jak oceniali nas rodzice czy jak oceniali nas nauczyciele. W dorosłym życiu często przenosimy na innych to, czego doświadczyliśmy w dzieciństwie. A takie zachowanie raczej nie przyniesie oczekiwanych efektów – wręcz przeciwnie. Jak możemy się domyślać osoba oceniana czy krytykowana może zacząć się dystansować się w relacji, ponieważ nigdy nie jest „wystarczająco” dobrze. Warto też pomyśleć o tym, czy rzeczy na które zwracamy tak wielką uwagę – naprawdę mają znaczące przełożenie na nasze życie. Niestety często zdarza się odwrotnie.

Tworzymy w myśli idealnego partnera/przyjaciela i nie przyjmujemy do wiadomości, że w rzeczywistości jest inaczej?

Wyobrażenia o partnerze czy w ogóle o życiu najczęściej niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Najgorzej, jeśli nie patrzymy na konsekwencje, a konsekwentnie wspieramy tylko swoje wyobrażenie o partnerze czy świecie. Zdarza się to jednak bardzo często, ponieważ żyjemy bardziej będąc w swojej głowie (marzeniach/złudzeniach) niż w realnym świecie… Kiedy żyjemy złudzeniami to zwykle doświadczamy rozczarowania. A rozczarowanie to obudzenie się z tego „zaczarowanego” świata – to jedyny sposób, by żyć „ tu i teraz” – bez oczekiwań, wyobrażeń, złudzeń…

Każdy ma wady, chociaż tych swoich staramy się nie widzieć, ale ciągła krytyka może spowodować kompleksy?

Na szczęście każdy ma wady – dlatego mamy całe życie wiele do pracy….  Nie ma ideałów, ponieważ wówczas wszystko byłoby już doskonałe. Oczywiście trudno utrzymać ciągle dobry nastrój, ale dodatkowo jeśli podlegamy ciągłej krytyce i negatywnej ocenie – trudniej utrzymać stabilność. Każda zmiana pociąga za sobą konsekwencje, po których nie sposób wrócić do stanu poprzedniego – zwykle tracimy chęć, by w dalszym ciągu dbać o związek tak jak wcześniej, skoro oczekiwany efekt końcowy zamiast przybliżać się, ciągle się oddala.

Nieustanne porównywanie, wyolbrzymienie najmniejszych błędów czy kłótni o nic… Czy to coś złego i da się bez tego budować zdrową relacje?

Nadmierne zajmowanie się drobiazgami i traktowanie ich jako coś najbardziej istotnego w tej chwili (zza wyjątkiem przyjemności), niewiele wnosi do życia, czyniąc je czasami nieznośnym – jeśli mają negatywne konotacje. Relacja może w przyszłości na tym bardzo ucierpieć, a po jakimś czasie może być nie możliwa do odbudowania.

Dalsza część artykułu znajduje się na stronie mojafigura.com